sobota, 31 sierpnia 2013

Od Nyx-cd historii Ezia-Co to ma być?!

Zdziwiłam się,kiedy Glasseyes przyniósł butelkę z żywicą.W końcu skąd ją wziął i jak się dowiedział,że jej potrzebujemy?Trzeba jedno przyznać-mały jest sprytny.
-A jednak ta ,,głupota" jest ci chyba potrzebna - zażartowałam.
Nastała chwila krępującej ciszy,którą  jednak postanowiłam przerwać.
-Kartka sama się nie sklei-oznajmiłam-Weźmy się do roboty.
Najpierw złożyliśmy kawałki kartki w obrazek.Następnie powoli sklejaliśmy kawałki żywicą.Jednak żywica nie łączyła idealnie i niektóre kawałki odpadały.Całość była kleista i trudno było cokolwiek z nich odczytać.
-I co teraz?-zapytał Ezio.
-Raczej niczego się z kręgu nie dowiemy-westchnęłam.
Staliśmy w milczeniu.W końcu wpadłam na pomysł.Złożyłam do kupy wszystkie kawałki,które odpadły i pazurem zeskrobałam żywicę przeszkadzająca w odczytaniu przekazu.Teraz obrazek było łatwiej odczytać.

***Pół godziny później***

Po wielu próbach udało nam się zrozumieć działanie koła.Nadal jednak nie wiedzieliśmy jaki żywioł może mieć Ezio.W pewnej chwili powiedział:
-Chyba wiem jaki będę mieć żywioł.
-No jaki?-zapytałam.
-To nie jest pewne,ale mogę mieć żywioł...

<Ezio?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz